Zwiedzanie Muzeum i Miejsca Pamięci Auschwitz-Birkenau
Na kilka dni przed 70. rocznicą wyzwolenia obozu Auschwitz-Birkenau ponad 20 uczniów z klas trzecich naszego liceum zwiedziło ten największy hitlerowski obóz zagłady.
Fakty, daty, liczby, dokumenty, zdjęcia, świadectwa tych, którzy przeżyli, ewidentne dowody zbrodni: baraki, ruiny krematoriów. A dalej: włosy, walizki, buty, okulary, kule i kołnierze ortopedyczne, miski, pędzle do golenia, szczoteczki do zębów, ubrania, zabawki dziecięce… Tysiące, dziesiątki tysięcy, setki tysięcy, ponad milion ofiar. A i tak trudno pojąć, trudno sobie wyobrazić to, co się tu wydarzyło. Galeria.
Na kilka dni przed 70. rocznicą wyzwolenia obozu Auschwitz-Birkenau ponad 20 uczniów z klas trzecich naszego liceum zwiedziło ten największy hitlerowski obóz zagłady.
Fakty, daty, liczby, dokumenty, zdjęcia, świadectwa tych, którzy przeżyli, ewidentne dowody zbrodni: baraki, ruiny krematoriów. A dalej: włosy, walizki, buty, okulary, kule i kołnierze ortopedyczne, miski, pędzle do golenia, szczoteczki do zębów, ubrania, zabawki dziecięce… Tysiące, dziesiątki tysięcy, setki tysięcy, ponad milion ofiar. A i tak trudno pojąć, trudno sobie wyobrazić to, co się tu wydarzyło.
„A tu patrz: najpierw jedna wiejska stodoła pomalowana na biało i – duszą w niej ludzi. Potem cztery większe budynki – dwadzieścia tysięcy jak nic. Bez czarów, bez trucizn, bez hipnozy. Paru ludzi kierujących ruchem, żeby tłoku nie było, i ludzie płyną jak woda z kranu za odkręceniem kurka. Dzieje się to wśród anemicznych drzew zadymionego lasku. Zwykłe ciężarowe samochody podwożą ludzi, wracają jak na taśmie i znów podwożą. Bez czarów, bez trucizn, bez hipnozy”.
Tadeusz Borowski, U nas w Auschwitzu